Polskie meble biurowe podbijają świat. Trudno się temu dziwić. Meble takich firm jak Fameg czy Paged mogą konkurować z innymi światowymi markami. Nie tylko jakością wykonania i trwałością użytych materiałów, ale również modnym designem. Jednak jeśli o design chodzi, to w przypadku mebli biurowych łatwo ulec pokusie i kupić tańsze, ładnie wyglądające meble z Chin. Jak wiadomo ten kraj przoduje w kopiowaniu światowych trendów. Zatem na pierwszy rzut oka chińskie meble biurowe mogą niczym się nie różnić od tych markowych, ale to tylko złudzenie.
Stosowane materiały
Firmy polskie, takie jak przytoczony wyżej Fameg korzystają z krajowych dostawców materiałów. Są to zarówno wysokiej jakości płyty meblowe i okucia renomowanych firm. Nad projektem samych mebli pracują utalentowani projektanci, którzy tworząc swoje koncepcje stylistyczne, biorą pod uwagę nie tylko wygląd, ale i funkcjonalność i ergonomię. Tego brakuje w meblach chińskich, projektowanych i tworzonych wg jednej normy, z materiałów nie podlegających żadnej rygorystycznej kontroli jakości.
Dodatkowym problemem jest również transport. Chińskie meble biurowe zanim dotrą do Polski, muszą pokonać tysiące kilometrów płynąc na wielkich statkach. W tym czasie narażone są na działanie wilgoci, która penetruje niemal wszystko. Drewnopodobne płyty wykonuje się z trocin i wiór drewnianych, przez co bardzo szybko i w dużych ilościach chłoną wodę. To oczywiście odbija się na ich trwałości i wyglądzie. Przy próbie montażu mebli okazuje się, że płyty się rozwarstwiają, część z nich spuchła i żadnym sposobem nie można połączyć elementów w całość.
Jak reklamować taki produkt? Koszt odesłania go do producenta lub importera często będzie przewyższać wartość samych mebli. To kolejny argument za tym, aby postawić na meble z polskich firm, właśnie takich jak Paged. Nie tylko zostaną one dostarczone w sposób bezpieczny i zgodny ze standardami, ale również można w tych firmach zamówić dodatkową usługę, polegającą na montażu mebli w całość.